Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Mecz 27. kolejki 1. ligi między Pogonią a Miedzią zakończył się remisem 0-0. Od 76. minuty Pogoń grała w dziesiątkę po tym, jak Adam Duda za drugą żółtą kartkę musiał opuścić boisko. Sasal po meczu był bardzo niezadowolony z pracy arbitra i na konferencji wypalił: "Ja powiem tylko tyle: uważam, że był telefon z góry, że Miedź się musi utrzymać. To jest fatalne. Jesteśmy zdruzgotani tym, co się dzisiaj działo, jeśli chodzi o sędziowanie meczu". Na zarzuty trenera Pogoni, odpowiedział szkoleniowiec Miedzi Ryszard Tarasiewicz: "Nie wypada tak mówić. Musi pan sobie obejrzeć ten mecz dokładnie, panie trenerze" - stwierdził. Między trenerami wywiązała się ostra dyskusja. "Jest pan nie w porządku i to nie pierwszy raz" - zakończył Tarasiewicz, a potem wyszedł. Zbigniew Boniek na Twitterze poinformował, że sprawę już bada Komisja Dyscyplinarna PZPN-u. Oburzenie wypowiedziami Sasala wyraziła Miedź, która wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie. "W związku z oburzającymi wypowiedziami pana Marcina Sasala, trenera Pogoni Siedlce, który na pomeczowej konferencji prasowej w Siedlcach w dniu 23 kwietnia 2016 r. sugerował nieuczciwy przebieg zawodów sportowych, godząc w dobre imię nie tylko klubu, ale całych rozgrywek I ligi, zarząd Miedzi w poniedziałek skierował sprawę do Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Trener Pogoni w rażący i skandaliczny sposób naruszył nie tylko dobre imię Miedzi, ale też obowiązujące normy etyczno-moralne i powinien ponieść konsekwencje swoich słów" - oświadczył klub z Legnicy. 1. liga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz