Drużyna z Bełchatowa uzbierała w sumie 58 punktów, a warto wspomnieć, że zaczynała rozgrywki z minus dwoma. Szansy awansu w ostatniej kolejce nie wykorzystała Elana Toruń, która przegrała u siebie z broniącą się przed spadkiem Olimpią Elbląg 1-2 i nie wyprzedziła bełchatowian w tabeli. Piłkarze z Torunia zajęli czwarte miejsce (56), natomiast zespół z Elbląga dzięki tej wygranej utrzymał się w drugiej lidze. Bardzo dużym zaskoczeniem okazała się postawa wiosną Widzewa, czterokrotnego mistrza i siedmiokrotnego wicemistrza Polski, półfinalisty Pucharu Europy z 1983 i uczestnika Ligi Mistrzów z 1996 roku. Łodzianie jeszcze pod koniec października, będąc liderem, mieli aż 11 punktów przewagi nad czwartym zespołem. W końcówce rundy jesiennej i całą wiosenną grali jednak gorzej (tylko dwa zwycięstwa i m.in. dziesięć remisów z rzędu), co sprawiło, że ostatecznie zajęli dopiero piąte miejsce z dorobkiem 55 punktów.