GKS już w 17. minucie prowadził 1-0, po golu Bartłomieja Babiarza. Po przerwie dołożył kolejne dwa. W ciągu kilku minut na listę strzelców wpisali się Łukasz Małkowski i Jakub Bąk. Termalica zdołała odpowiedzieć tylko jednym trafieniem - Dariusza Pawlusińskiego w 71. minucie. W przypadku wygranej zespół z Niecieczy mógł objąć prowadzenie w tabeli. Porażka sprawiła jednak, że spadł z drugiego na czwarte miejsce. Wiceliderem jest Cracovia, która po bramce Łukasza Zejdlera w 67. minucie, pokonała na własnym boisku GKS Katowice. W 20 meczach krakowianie zgromadzili 40 punktów, tyle samo co Flota, jednak ekipa ze Świnoujścia ma korzystniejszy bilans bramkowy. W bezpośrednim spotkaniu tych drużyn lepsza była jednak Cracovia. Lider w 20. kolejce miał podejmować Sandecję Nowy Sącz, mecz jednak odwołano z powodu złego stanu boiska. W tej sytuacji zagrożone może być rozegranie wtorkowego spotkania z Legią w rewanżu 1/4 finału Pucharu Polski. Pierwotnie miało się ono odbyć 13 marca, ale przełożono go z powodu zalegającego na murawie śniegu. W innych spotkaniach 20. kolejki Bogdanka Łęczna pokonała u siebie Arkę 2-1, choć od 21. minuty przegrywała, po golu Brazylijczyka Marcusa Viniciusa da Silvy. Wyrównanie dało jej samobójcze trafienie Tomasza Jarzębowskiego, a trzy punkty zapewnił gol Tomasza Nowaka. Z czwartej na trzecie miejsce awansował Zawisza, który w Bydgoszczy pokonał Miedź Legnica 5-1. Dwie bramki dla zwycięzców zdobył Paweł Abbott, a po jednej Jakub Wójcicki, Kamil Drygas i Sebastian Ziajka. Zawisza jest w tym sezonie niepokonany na własnym boisku. Z powodu warunków pogodowych i złego stanu boiska w 20. kolejce przełożono aż pięć meczów. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-1-liga,cid,696,sort,I">1. liga - zobacz wyniki, strzelców, terminarz i tabelę</a>