Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Artioma Putiwcewa z Bruk-Bet Termalicy, a w 22. minucie Dawida Ryndaka z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu zdobył Roman Gergel dla zespołu Bruk-Bet Termalicy. Bramka padła w tej samej minucie. W 59. minucie Quentin Seedorf zastąpił Mateusza Szweda. Między 63. a 80. minutą, boisko opuścili piłkarze Bruk-Bet Termalicy: Paweł Żyra, Patrik Mišák, Michał Orzechowski, Roman Gergel, Samuel Sztefanik, na ich miejsce weszli: Michal Bezpalec, Adam Radwański, Kacper Śpiewak, Marcin Wasielewski, Martin Zeman. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Martima Mai, Szymona Pawłowskiego zajęli: Gonçalo Gregório, Filip Karbowy. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Piotrowi Wlaźle z drużyny gospodarzy. Była to 90. minuta meczu. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Bruk-Bet Termalicy, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół Zagłębia Sosnowiec w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Bruk-Bet Termalicy zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Sandecja Nowy Sącz. Natomiast 6 września GKS Tychy '71 zagra z drużyną Zagłębia Sosnowiec na jej terenie.