W programie poruszono wątek selekcjonera reprezentacji Polski Paulo Sousy, który zaproponował wprowadzenie konsultacji z piłkarzami, tak aby móc powoływać ich na zgrupowania poza oficjalnymi terminami FIFA i mieć więcej czasu na przygotowania. Pomysł ten nie przypadł do gustu naszym ekspertom. Tomasz Hajto krytykuje Paulo Sousę - To nie Sousa odkrył piłkę w naszym kraju, nie on tworzył Ekstraklasę i nie będzie on wyznaczał nam w Polsce trendy. Mamy w naszym kraju wielu mądrych, inteligentnych trenerów i prezesów. Nie biorę tego na poważnie. To jest w ogóle nierealne. Dla mnie to rzucenie czegoś, aby można było dyskutować. Każdy kto jest selekcjonerem, to wie, że jest mało czasu i nie ma go tyle, ile byś chciał. Denerwuje mnie, że przychodzi selekcjoner, podpisuje kontrakt z federacją i w pierwszym wywiadzie po meczu mówi, że miał mało czasu. Ale podpisując kontrakt wiedziałeś o tym i wiedziałeś, że musisz szybko zgrywać zespół - przyznał Hajto. Ekspert Polsatu Sport wypowiedział się także na temat powołań Portugalczyka. - Jest wielu ciekawych piłkarzy w Ekstraklasie, nad którymi można się pochylić. Tym bardziej, że niektórzy powołani zawodnicy nie zagrali w klubach nawet minuty. Jaki jest klucz powołania Płachety, który nie jest w rytmie meczowym? Mam w szczytowej formie Kamińskiego, czyli kogoś kto jest w rytmie, jest pewny siebie i może dać dobrą zmianę. Mnie Płacheta nie przekonał - komentował. Czytaj całość na Polsatsport.pl!