Jak podał red. Maciej Kaliszuk z "Przeglądu Sportowego", doniesienia o negocjacjach Paulo Sosu z International Porto Alegre były prawdą. Paulo Sousa je podjął i wyraził zgodę na objęcie Internationalu, po czym jednak teraz w grę w wchodzi większy brazylijski klub Flamengo Rio de Janeiro. Przedstawiciele Internationalu mieli lecieć na szybkie spotkanie z Portugalczykiem, aby podpisać kontrakt. Oni też mogą się czuć zrobieni w konia. Paulo Sousa chce opuścić polską reprezentację Prezes PZPN Cezary Kulesza już potwierdził, że Paulo Sousa wystąpił do niego z wnioskiem o rozwiązanie umowy z reprezentacją Polski, gdyż pracę zaproponował mu duży klub. PZPN nie wyraził na to zgody, a wokół tej sprawy wybuchła w święta wielka afera. Paulo Sousa nazywany jest w Polsce kłamcą, zdrajcą i dezerterem. Polska pod jego wodzą przegrała Euro 2020 i na razie nie zakwalifikowała się na mistrzostwa świata w Katarze. W marcu ma zagrać baraż z Rosją, a jeśli go wygra - kolejny, ze zwycięzca meczu Szwecja - Czechy. Czytaj również:Antoni Piechniczek o zamiarach Paulo Sousy: Przestraszył się Boniek: Sousa nie może rozwiązać umowy bez konsekwencji PZPN uruchomił prawników. Kto następcą Paulo Sousy? Jakub Kwiatkowski ostro o Paulo Sousie: Poczułem się oszukany