W Wigilię, gruchnęła wiadomość o prawdopodobnych przenosinach Paulo Sousy do Internacionalu Porto Alegre. Selekcjoner nie zabrał głosu w tej sprawie. Sprawę skomentował za to jego menadżer. Był bardzo zirytowany, że nie mógł w spokoju zjeść kolacji wigilijnej i jednocześnie zaprzeczył, jakoby Sousa miał prowadzić rozmowy z jakimkolwiek klubem. Paulo Sousa pojechał do Fatimy Tymczasem sam Sousa nie komentuje rewelacji brazylijskich mediów na swój temat. Wydaje się, jakby kompletnie go to nie interesowało i skupia się na przeżywaniu świąt. Portugalczyk wybrał się do Fatimy. Z tamtejszego sanktuarium maryjnego dodał wpis na Twitterze, w którym życzy wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Próżno szukać na jego profilu jakiejkolwiek informacji o jego obecnym lub przyszłym miejscu pracy. MP