- Paulo otrzymuje regularnie tłumaczone na portugalski informacje z polskich mediów. Dobrze wie, co mówi się na jego temat wśród komentatorów sportowych - powiedział PAP jeden z najbliższych współpracowników Sousy. Po ostatnich doniesieniach w sprawie potencjalnego zatrudnienia Portugalczyka w klubach z Brazylii, wokół Sousy zrobiło się gorąco. Kibice w Polsce byli oburzeni jego potencjalną "dezercją" stąd wiele niepochlebnych komentarzy pod jego adresem. W język nie gryzł się również Jan Tomaszewski, znany z bezkompromisowych opinii. I jak się okazuje, on szczególnie podpadł selekcjonerowi "Biało-Czerwonych". Ponoć Sousa miał uznać opinie byłego bramkarza naszej reprezentacji za "irytujące" i "niesprawiedliwe". Wśród negatywnych uwag Tomaszewskiego wobec Sousy były m.in. zarzuty o zbyt duże "mieszanie" podstawowym składem, a także rzadkie pojawianie się Portugalczyka na meczach Ekstraklasy.