Wielkie gratulacje dla Aleksandry Mirosław i Aleksandry Kałuckiej popłynęły z Polski i ze świata. Pełne podziwu były m.in. Otylia Jędrzejczak czy Joanna Jóźwik. W wiosce olimpijskiej szykowało się wielkie świętowanie. Aleksandra Mirosław odebrała złoto. "Polski" gość na ceremonii Władysław Kosiniak-Kamysz pogratulował Aleksandrze Mirosław Wielu sportowców biorących udział w igrzyskach na co dzień jest wojskowymi. W tym gronie znajdują się m.in. Iga Baumgart-Witan, polscy strzelcy strzelający z karabinu pneumatycznego czy właśnie Aleksandra Mirosław. Nic dziwnego, że szef MON postanowił jej jak najszybciej pogratulować. "Niesamowity oraz historyczny moment! Rekordzistka świata, żołnierz Wojska Polskiego st. szer. spec. Aleksandra Mirosław zdobywa pierwsze złoto olimpijskie dla Polski w spinaczce na czas podczas igrzysk w Paryżu" - pisał na portalu X minister. Władysław Kosiniak-Kamysz zaliczył sporą wpadkę Szef resortu przy dalszej części gratulacji zaliczył jednak sporą wpadkę. "Gratulacje dla koleżanki z kadry, Natalii Kałuckiej brązowej medalistki! Wielka radość i duma!" - pisał polityk w mediach społecznościowych. Od razu zwrócono mu uwagę, że chodzi chyba o Aleksandrę Kałucką. Emocje kompletnie puściły. Mirosław we łzach, wszystko nagrała kamera Aleksandra i Natalia Kałuckie to siostry bliźniaczki, które startują we wspinaczce sportowej na czas. Natalia o włos nie zakwalifikowała się na igrzyska i pojawiła się w Paryżu jako ekspertka Eurosportu.