Tom Cruise kibicował amerykańskim sportowcom podczas całych igrzysk i czekał na swój moment, w którym miał zaopiekować się flagą olimpijską. Najpierw występ gwiazdora wprowadziła muzyka do "Mission Impossible". Aktor rozpoczął swój udział w ceremonii zamknięcia od zeskoczenia z dachu Stade de France. Smutny obrazek Polaków na ceremonii zamknięcia. Realizatorzy ich pominęli Tom Cruise z olimpijską flagą Najpierw aktor przebiegł przez szpaler sportowców, przybijał im piątki i robił sobie z nimi zdjęcia. Jedna z fanek nawet zdążyła go wycałować i wyściskać. Olimpijska flaga najpierw trafiła z rąk organizatorów igrzysk w Paryżu do burmistrzyni Los Angeles, Karen Bass, potem przekazana została amerykańskiej gimnastyczce i multimedalistce olimpijskiej Simone Biles. Następną osobą, która przejęła flagę, był Tom Cruise, który nagle zszedł ze sceny i pobiegł w kierunku motocykla. Aktor wsiadł na maszynę i odjechał ze stadionu. Następna sekwencja pokazywała nam Cruise'a w drodze na lotnisko, na którym wsiadł do samolotu i odleciał z flagą, by wylądować w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w Californii. Tom Cruise i znak Hollywood Z okazji nadchodzących igrzysk symbol Hollywood, który pokazano widzom ceremonii zamknięcia, został przyozdobiony olimpijskimi kółkami. Tom Cruise patrzył z niego na panoramę swojego miejsca pracy. Wcześniej pojawił się jeszcze na stadionie w Los Angeles, który zbudowano z okazji pierwszych igrzysk organizowanych w tym mieście w 1932 roku. Symbol igrzysk olimpijskich zapłonął w Paryżu. Magiczne sceny na Stade de France Tom Cruise przebiegł potem przez plażę z tłumem fanów za swoimi plecami i ostatecznie oddał pałeczkę muzykom grającym na kalifornijskiej plaży, czyli Red Hot Chili Peppers, Billie Eilish i ambasadorowi paryskich zmagań, Snoop Doggowi oraz Dr Dre. Za ich plecami stał symbol igrzysk w Los Angeles z połączonymi flagami francuską i amerykańską.