TVP zdecydowało się na tak drastyczny krok względem uznanego komentatora, ponieważ ten miał złamać wartości w czasie ceremonii otwarcia igrzysk. "Świat bez nieba, narodów, religii - to jest wizja tego pokoju, który ma wszystkich objąć. To jest wizja komunizmu, niestety." - powiedział Babiarz podczas wykonywanej piosenki "Imagine" Johna Lennona. "Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas igrzysk olimpijskich" - przekazała TVP w komunikacie, który ukazał się w sobotę. KRRiT będzie wyjaśniać w sprawie Przemysława Babiarza Później przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wszczął postępowanie wyjaśniające w związku z zawieszeniem przez TVP dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza. "Postępowanie wyjaśni, czy nie naruszono polskiego prawa poprzez ograniczenie dziennikarzowi wolności do wypowiedzi i wyrażenia opinii, co wprost zagwarantowane jest w Konstytucji RP oraz innych ustawach (Prawo prasowe, ustawa o radiofonii i telewizji)" - można przeczytać w informacji opublikowanej przez KRRiT. Głos w tej sprawie zabrał także Jakub Kwiatkowski. W opublikowanym w poniedziałek wieczorem oświadczeniu napisał, że "sport powinien być wolny od polityki". Jak przekonuje szef TVP Sport "jedną z najpiękniejszych wartości sportu jest to, że ma siłę wyzwalania pozytywnych emocji i łączenia ludzi, niezależnie od ich poglądów i osobistych przekonań". "Idea ta przyświeca mi od początku kierowania TVP Sport. Traktuję ją jako zobowiązanie nie tylko wobec moich przełożonych, ale przede wszystkim wobec wszystkich naszych widzów i odbiorców" - napisał Kwiatkowski. Za Przemysławem Babiarzem wstawili się jednak ludzie mediów jak: Roman Kołtoń, Krzysztof Stanowski czy Kuba Wojewódzki. Teraz to samo zrobili wielcy polscy sportowcy, a także pracownicy TVP Sport, którzy wysłali w tej sprawie list do szefa TVP. Informację, którą jako pierwszy podał "Super Express", Interia nie tylko potwierdziła u Tomasza Majewskiego, szefa polskiej misji olimpijskiej na igrzyska w Paryżu, wybitnego lekkoatlety, ale także uzyskała cenny komentarz. Tomasz Majewski chce, aby Przemysław Babiarz komentował lekkoatletykę - Tak, podpisałem się pod takim listem. Chodzi o to, żeby Przemysław Babiarz skomentował naszą dyscyplinę - przyznał dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą w rozmowie z dziennikarzem Interii Arturem Gacem. "Super Express" podał, że pod tym listem podpisali się jeszcze: Anita Włodarczyk (trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem), Justyna Święty-Ersetic (m.in. mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4x400 m), Natalia Kaczmarek (również mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej 4x400 m, jedna z najlepszych biegaczek na tym dystansie na świecie), Monika Pyrek (wielokrotna medalistka mistrzostw świata w skoku o tyczce czy Marcin Żewłakow (ceniony komentator i ekspert TVP, kiedyś piłkarz reprezentacji Polski, strzelec gola na mundialu w 2002 roku). Zawody lekkoatletyczne w Paryżu potrwają w dniach 1-11 sierpnia.