Przemysław Babiarz podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich postanowił skomentować fakt, że organizatorzy użyli piosenki "Imagine" Johna Lennona. "Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" - powiedział, za co był szeroko krytykowany. Już następnego dnia kierownictwo TVP postanowiło zawiesić dziennikarza. Zawieszenie komentatora, który miał relacjonować wydarzenia ze stadionu lekkoatletycznego, spotkało się ze stanowczą reakcją wielu sportowców oraz jego kolegów po fachu, którzy wystosowali list w obronie Babiarza, domagając się przywrócenia go do pracy. Wspomnianego listu nie podpisał Włodzimierz Szaranowicz, który w latach 2009-2017 był dyrektorem TVP Sport. Legendarny komentator w rozmowie z WP SportoweFakty list określił "trochę infantylnym" oraz stwierdził, że jest to "pismo młodych ludzi stojących w obronie nowego lidera redakcji". "Natomiast ja mam już swoje nazwisko i będę reprezentował pogląd niezależny od listu młodszych kolegów. W przeszłości miewałem propozycje podpisywania różnych pism. Gdybym zrobił to choć raz, dziennikarsko byłbym martwy" - tłumaczył. Michał Piróg ostro o zamieszaniu wokół Babiarza. "Ludzie dziś bulwersują się wszystkim" Szaranowicz o tym, co go oburzyło podczas otwarcia IO Paryż 2024 Szaranowicz odpowiedział następnie na jeszcze kilka pytań dotyczących Babiarza, podkreślając m.in. że jego zdaniem ten powinien zostać przywrócony do pracy. W pewnym momencie uciął jednak wątek, stwierdzając, że obecnie w Polsce dyskutuje się tylko na temat zawieszonego dziennikarza, tymczasem jego zdaniem podczas ceremonii otwarcia doszło do kontrowersyjnych scen. Szaranowicz nawiązując do odegrania "Ostatniej Wieczerzy" m.in. przez grupę drag queen stwierdził, że była to "jawna kpina, która jest nie do przyjęcia i eskaluje napięcie". "Ceremonia otwarcia igrzysk nie potrzebuje podobnych bodźców, by ludzie się nią interesowali" - argumentował. I podkreślił, że Francja ma "wspaniałe nazwiska w literaturze i kulturze". "Stać ją na coś więcej niż takie maskarady. Nawet jeśli części się podobają. Widziałem dwadzieścia ceremonii otwarcia igrzysk. Ta była jedną z mniej ciekawych" - skwitował. Nowy wątek w sprawie Babiarza. Media: TVP naruszyła przepisy