Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu przyniosła naprawdę sporo emocji - choć niekoniecznie takich, jakich można by było spodziewać się po tego typu wydarzeniu. Pomijając fakt, że niektóre elementy tej uroczystości wzbudziły zażartą polemikę wśród opinii publicznej, to można było mówić o naprawdę potężnym zamieszaniu wokół Przemysława Babiarza. Komentator podczas pracy przy ceremonii w pewnej chwili odnosząc się do utworu "Imagine" Johna Lennona stwierdził: "Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety". Zachowanie to spowodowało, że niedługo potem TVP podjęła decyzję o zawieszeniu go w obowiązkach służbowych. "Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie - to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie" - czytaliśmy w oficjalnym oświadczeniu stacji. Jednocześnie wyrazy wsparcia dla Babiarza zaczęły napływać z naprawdę licznych stron, a ostatecznie do sprawy odniosło się też Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. W USA głośno o zawieszeniu Babiarza. "The Washington Post" reaguje na aferę Rzecznik praw obywatelskich interweniuje ws. Przemysława Babiarza. Padły słowa o wolności wypowiedzi Z komunikatu przedstawionego we wtorkowy ranek przez tę instytucję wynika, że RPO Marcin Wiącek poprosił Tomasza Syguta, dyrektora generalnego TVP S.A. w stanie likwidacji, o złożenie wyjaśnień dotyczących zawieszenia Przemysława Babiarza. Dodatkowo w oświadczeniu podkreślono m.in., że przy ocenie wypowiedzi jakiegokolwiek dziennikarza "konieczne jest uwzględnienie jej kontekstu". Do tego stwierdzono, że ewentualne zastosowanie sankcji "powinno być proporcjonalne, a środek w postaci zawieszenia w obowiązkach służbowych jest jednym z najbardziej dolegliwych". Nie tylko Babiarz. Kolejny komentator odsunięty od relacjonowania igrzysk olimpijskich Przemysław Babiarz z TVP związany jest od ponad 30 lat Obecnie wciąż nie jest jasne, czy Babiarz powróci do wykonywania swoich dotychczasowych obowiązków przed zakończeniem IO 2024 w Paryżu. 60-latek związany jest z TVP od 1992 roku, kiedy to m.in. pracował przy igrzyskach w Barcelonie. Zobacz też nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: IO Paryż 2024.