Rosjanie bojkotują igrzyska. Federacja nie zgadza się na "upokarzające warunki"
Igrzyska olimpijskie w Paryżu odbędą się bez rosyjskich judoków. Federacja tego sportu w tym kraju zdecydowała się na bojkot najważniejszej imprezy czterolecia z powodu, jak przekazała, "upokarzających warunków" ustalonych przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl). Zawodnicy i tak mieli startować jako sportowcy neutralni w związku z agresją Rosji na Ukrainę.
![Siedziba Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego](https://i.iplsc.com/-/0009XSQ3BJP0VFH7-C461-F4.webp)
W piątek MKOl zgodził się na start w stolicy Francji zaledwie czterech judoków z 17, którzy spełnili wymagania kwalifikacyjne. Takie postawienie sprawy nie spodobało się w Moskwie.
"Rosja nie zaakceptuje tych upokarzających warunków" - stwierdzono, dodając, że oświadczenie MKO-u podważa wiarygodność ruchu olimpijskiego.
"Do samego końca mieliśmy nadzieję, że zdrowy rozsądek i chęć zorganizowania pełnych igrzysk olimpijskich z udziałem sportowców z Rosji i Białorusi zwycięży nad intrygami politycznymi" - napisano.
Niestety, nasze nadzieje się nie spełniły. W tych okolicznościach Rosyjska Federacja Judo jednomyślnie zdecydowała, że rosyjska drużyna judo nie weźmie udziału w zawodach w Paryżu
~ dodano.
Tym samym, jak przekazał Siergiej Sołowejczik, prezes Rosyjskiej Federacji Judo, czterej zaproszeni sportowcy z kraju, czyli: Walerij Jendowicki, Machamdbek Machamadbekow, Jelis Starcewa i Dali Liluaszwili nie wezmą udziału w zawodach w Paryżu.
Rosyjska Federacja Judo nie zgadza się na warunki MKOl-u
"Z siedemnastu judoków, którzy zakwalifikowali się do igrzysk olimpijskich, MKOl zaprosił tylko czterech. Reszta będzie musiała pozostać w domu. W tej sytuacji Rosyjska Federacja Judo podjęła jednomyślną decyzję: rosyjska reprezentacja judo nie przyjmie upokarzających warunków i nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich, zgodnie z propozycją urzędników Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego" - oznajmił Sołowejczik, cytowany przez agencję TASS.
MKOl nie dopuścił reprezentacji Rosji i Białorusi do udziału w igrzyskach, ale dał zielone światło sportowcom z tego na rywalizację w charakterze neutralnym, o ile nie będą aktywnie wspierać ofensywy Kremla na Ukrainie.
AFP/INTERIA.PL