Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczęły się niezwykle dzielącą całą sportową społeczność ceremonią otwarcia. Ta wyszła całkowicie poza ramy, które przyjęto w poprzednich latach. Dotychczas bowiem zawsze przywitanie z igrzyskami odbywało się na stadionie, który jest główną areną igrzysk olimpijskich. Tym razem Francuzi podeszli do sprawy zupełnie inaczej i zdecydowali się zerwać z przyjętym konwenansami, zabierając sportowców i kibiców na sześciokilometrowy odcinek Sekwany oraz pod Wieżę Eiffla. Nowe światło na kontuzję Bieńka. "To kwestia kilku tygodni" To właśnie tam odbywały się wszelkie najważniejsze wydarzenia w trakcie tej ceremonii. Ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu z pewnością na całe swoje życie zapamięta także Przemysław Babiarz. Legendarny komentator bowiem został niedługo po niej zawieszony za swoje słowa w trakcie piosenki autorstwa Johna Lennona "Imagine". - Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział wówczas. Babiarz z wyjątkowym wyróżnieniem. Obok niego inni Polacy Wszystko wskazywało na to, że podczas igrzysk we Francji legendarnego głosu Babiarza już nie usłyszymy. Dzięki pracy swoich kolegów i ich wsparciu udało się legendarnego komentatora lekkiej atletyki przywrócić do pracy przy tej wielkiej imprezie. Dla Babiarza są to już jedenaste igrzyska olimpijskie w karierze. Podobnym dorobkiem może poszczycić się także Piotr Dębowski. Obu naszych dziennikarzy podczas trwającej imprezy spotkało wyjątkowe wyróżnienie z rąk Międzynarodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Sportowych (AIPS). Rekord sezonu Anity Włodarczyk, później kolejne. Piękne pożegnanie z igrzyskami To bowiem przyznało nagrody dziennikarzom, którzy mają na swoim przynajmniej dziesięć "występów" na igrzyskach. - To bardzo przyjemne. Międzynarodowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Sportowych podjęło taką inicjatywę, żeby tych, którzy pracowali w swojej karierze zawodowej na igrzyskach przynajmniej dziesięć razy, żeby zostali jakoś tam nagrodzeni. Igrzyska olimpijskie w Paryżu są moimi jedenastymi, taka przyjemna okoliczność. Jest kilka takich momentów, do których chętnie wracam - powiedział Piotr Dębowski w rozmowie z TVP Sport. Oprócz wspomnianych Dębowskiego i Babiarza na liście wyróżnionych znalazły się jeszcze inne polskie nazwiska. W gronie wyróżnionych możemy wyszukać, choćby Dariusza Szpakowskiego, który na igrzyskach był aż osiemnaście razy. Poza największą legendą polskiego dziennikarstwa sportowego nagrody otrzymało jeszcze czterech innych polskich dziennikarzy. Mowa o Marku Rudzińskim, Cezarym Gurjewie, Wojciechu Atysie i Marku Soleckim. Każdy z nich otrzymał dyplom, zestaw odznak oraz książkę. Rekordzistą jest Włodzimierz Szaranowicz, który tych igrzysk na swoim koncie ma aż dziewiętnaście i przed igrzyskami otrzymał od Polskiego Komitetu Olimpijski tytuł honorowego attache prasowego igrzysk 2024.