Klaudia Zwolińska spełniła marzenie i została wicemistrzynią w swojej koronnej konkurencji K-1 w slalomie kajakowym. Szybsza od Polki była tylko znakomita Australijka Jessica Fox. To sukces, jakiego w polskim slalomie nie było od 24 lat. Tym bardziej trzeba go docenić. Wielka radość i łzy polskiej medalistki. Szalone sceny za kulisami igrzysk "Miasto milionerów" już budują tor. Po tym sukcesie muszą coś dołożyć Przed Zwolińską w Paryżu jeszcze dwie szanse medalowe. Startuje bowiem w C-1 i kajakcrossie. Nowy Sącz nazywany jest "miastem milionerów". Może zatem docenią odpowiednio wielki sukces swojej krajanki. Przed rokiem Zwolińska została medalistką mistrzostw świata. To od razu pomogło. W Nowym Sączu w miejsce prowizorycznego toru kajakowego powstanie nad Dunajcem nowoczesny obiekt. Powstanie on nieopodal nowego mostu im. J. Piłsudskiego. Tor w naturalnym korycie rzeki Dunajec będzie miał około 300 metrów długości. W przyszłości mają przy nim powstać trybuny, ale też siedziba klubu. Po tym sukcesie Zwolińskiej na pewno muszą coś jeszcze dołożyć. Z Paryża - Tomasz Kalemba, Interia Sport