Pełen skrajnych emocji po piątkowych startach w Paryżu mógł być Robert Baran. Reprezentant Polski dobrze spisał się w walce z Kazachem Jusupem Batyrmurzajewem. Wygrał 4:1 i uzyskał awans do ćwierćfinału. Niestety los nie był dla niego łaskawy. Trafił mu się możliwie najtrudniejszy rywal - Geno Petriaszwili, postrzegany jako największy faworyt do olimpijskiego złota w kategorii do 125 kg. Zgodnie z przewidywaniami Gruzin okazał się przeszkodą nie do przeskoczenia. Baran starał się ze wszystkich sił, ale uległ rywalowi aż 1:9. Rozgoryczenie z powodu porażki dość szybko zastąpiła nowa nadzieja. A wszystko to za sprawą kolejnego kapitalnego występu Petriaszwiliego. Jeszcze jedna konkurencja, a Sułek-Schubert już we łzach. Powiedziała wprost. "Serce krwawi" Robert Baran z szansą na brąz igrzysk. Polak wystąpi w repasażach Reprezentant Gruzji wygrał z Giorgim Meszwildiszwilim 7:0 i jest już w finale zmagań w Paryżu. A to z kolei kapitalna wiadomość dla Roberta Barana. Dzięki temu Polak zyskał szansę na występ w repasażach, a w jego zasięgu wciąż jest brązowy medal igrzysk olimpijskich. Polka zdobyła dwa medale olimpijskie dla Niemiec. I ogłasza wiadomość rodakom. Niesamowita Paulina Paszek Rywalem Roberta Barana w repasażach będzie reprezentant Ukrainy - Ołeksandr Chocianiwski. W drugim pojedynku o prawo do walki o brąz igrzysk Ajaał Lazarev zmierzy się z Amarveerem Dhesim. Zwycięzcy tych pojedynków awansują dalej. Pewni udziału w rywalizacji o brązowy medal są już Turek Taha Akgul i Azer Giorgi Meszwildiszwili. Pojedynek Roberta Barana z Ołeksandrem Chocianiwskim zaplanowany został na sobotę. Początek chwilę po godzinie 11:00.