Na ponad dwa tygodnie Paryż stał się światową stolicą sportu. Do miasta nad Sekwaną zjechali się czołowi zawodnicy z całego globu, by walczyć o medale olimpijskie. Organizatorzy od samego początku stanęli na wysokości zadania pod względem otoczki imprezy. Historyczna była już ceremonia otwarcia, ponieważ po raz pierwszy miała ona miejsce nie na stadionie, a na przestrzeni otwartej. Bohaterowie zmagań zaprezentowali się kibicom na efektownych barkach. Poza tym z wieży Eiffla śpiewała legendarna Celine Dion. Wzruszający moment podczas ceremonii zamknięcia igrzysk. Filmik robi furorę Wspomnianej artystki zabrakło co prawda na ceremonii zamknięcia, ale za jej sprawą znów sporo fanów w niedzielę płakało ze wzruszenia. Reżyser całego przedsięwzięcia na sam koniec wydarzenia odbywającego się na Stade de France przygotował dla kibiców kilkuminutowy filmik. Przedstawiał on emocje głównych bohaterów zmagań. W tle można było usłyszeć występ Kanadyjki nagrany tuż po zapaleniu znicza olimpijskiego. Mowa o utworze "Edith Piaf's L'hymne à l'amour", który zabrzmiał na ceremonii otwarcia. 56-latka zaśpiewała go na wieży Eiffla. Bohaterami klipu stały się światowe gwiazdy sportu. Telewidzowie zobaczyli między innymi płaczącego ze szczęścia Novaka Djokovicia czy żegnającego się z kibicami Rafaela Nadala. Pojawiły się też dwa "Biało-Czerwone" wątki. W pewnym momencie miliony obserwatorów zobaczyli Aleksandrę Jarecką oraz Klaudię Kazimierską. Pierwsza z pań płakała po tym, gdy wraz z koleżankami sięgnęła po brązowy medal w szpadzie drużynowej kobiet. Drugiej zaś zaszkliły się oczy po finale na 1500 metrów, w którym pobiła rekord życiowy. "Dalej nie mogę w to uwierzyć, że udało nam się to zrobić. Nie dam rady nic więcej powiedzieć" - powiedziała Aleksandra Jarecka świeżo po wywalczonym krążku na antenie Eurosportu. "Mimo tego pobiłam rekord życiowy i jestem... niezadowolona" - przekazała lekkoatletka Tomaszowi Kalembie z Interia Sport. Internauci są zachwyceni. Komplementów nie ma końca Jak na wspomniany klip zareagowali internauci? "To było jak przejażdżka roallercoasterem", "Wydarzenie to wywołało poczucie jedności i świętowania, mimo protestów i krytyki. Pocieszające jest widzieć, jak ten kraj zjednoczył się, aby pokazać światu, co ma najlepszego. Brawa dla Francji" - czytamy pod wpisem na oficjalnym profilu Eurosportu w serwisie X. Kolejne letnie igrzyska olimpijskie odbędą się w 2028 roku w Los Angeles.