Francuzi nie ukrywali radości, kiedy stało się jasne, że to oni zorganizują w 2024 roku XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie. Przez ostatnie miesiące tamtejsze media mocno rozpisywały się na temat przygotowań i ogromnych sum pieniędzy, które zostały wykorzystane, aby wszystko dopięte było na ostatni guzik. Po oszałamiającej ceremonii otwarcia na Sekwanie kibice byli pod olbrzymim wrażeniem tego, z jakim rozmachem organizatorzy podeszli do tematu. Jak się jednak okazuje, choć jeszcze kilkanaście dni temu wszystko prezentowało się idealnie, Francuzi zaliczyli jednak kilka dość poważnych wpadek. Media z całego świata mocno rozpisują się teraz na temat triathlonistów, którzy po przepłynięciu Sekwany w ramach rywalizacji olimpijskiej mocno się pochorowali. Co więcej, są nawet zawodnicy, którzy po kontakcie z wodą płynącą w tej rzece trafili do szpitala. To jednak niejedyne faux pas, które zaliczyli organizatorzy XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Wiele do życzenia pozostawiają także... medale, którymi nagradzani są sportowcy. Nyjah Huston kilka dni po zdobyciu medalu pokazał swój krążek. Nie krył swojego rozczarowania Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem igrzysk Francuzi chwalili się, że medale, które trafią na przełomie lipca i sierpnia w ręce olimpijczyków, są wyjątkowe. W każdym z nich znajduje się bowiem... kawałek wieży Eiffla, a więc jednego z najbardziej znanych obiektów architektonicznych Paryża. Jak się jednak okazuje, jakość olimpijskich krążków wcale nie jest aż tak zachwycająca. Kilka dni po wywalczeniu brązowego medalu dla Stanów Zjednoczonych głos w mediach społecznościowych zabrał Nyjah Huston. Skateboardzista zaprezentował internautom krążek, który odebrał w poniedziałek 29 lipca. Choć wówczas prezentował się on idealnie, teraz wygląda... jakby leżał w szafie sportowca co najmniej kilkadziesiąt lat. "Medale wyglądają świetnie, ale tylko wtedy, gdy są nowe. Wystarczyło, żebym nosił go na mojej skórze z odrobiną poty przez chwilę, pozwolił moim znajomym ponosić je w trakcie weekendu. I już zaczynają się problemy. Najwyraźniej medale wcale nie są tak wysokiej jakości, jak przypuszczano. Spójrzcie, jak to wygląda. Nawet przód zaczyna się trochę "łuszczyć". Myślę, że medale olimpijskie powinny mieć lepszą jakość" - przyznał brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Paryża na Insta Stories. Wrze przed walką Khelif o złoto. Były mistrz reaguje. Na godziny przed hitem