Zawieszenie Przemysława Babiarza przez TVP na samym początku igrzysk olimpijskich w Paryżu jest jednym z tych tematów, które najbardziej poruszają, a może wręcz oburzają polskich kibiców. Komentator został odsunięty za to, że podczas ceremonii otwarcia imprezy nazwał przesłanie piosenki Johna Lennona "Imagine" wizją komunizmu. Po tych słowach Babiarza w polskim internecie wybuchła niemała afera. Komentatora skrytykował m.in. Zbigniew Boniek oraz kilkoro polityków. Następnego dnia po południu gruchnęła wieść o jego zawieszeniu. No i się zaczęło. Sportowa Polska jest oburzona. Żyje zawieszeniem Przemysława Babiarza W tym momencie bardzo wielu Polaków - nawet ci, którzy jeszcze poprzedniego dnia krytykowali wypowiedź Babiarza o piosence "Imagine" - stanęła w jego obronie. Przykładem takiej osoby jest Anna Maria Żukowska. Posłanka Lewicy w dniu otwarcia wytknęła Babiarzowi rzekomy błąd, ale później stwierdziła, że jego zawieszenie jest decyzją zbyt daleko posuniętą, a wręcz "skandalem". Na zawieszenie Babiarza zareagował nawet niemiecki "Bild", który na łamach swojego portalu opisał całą sytuację i dopowiedział, że Polak "kpił" podczas relacji na żywo. Decyzja TVP odbiła się więc bardzo szerokim echem, nawet poza granicami naszego kraju. Okazuje się jednak, że "nie wszystko stracone". Media donoszą, że wewnętrzna reakcja ważnych postaci związanych z TVP Sport może sprawić, że decyzja ws. Przemysława Babiarza na igrzyskach w Paryżu zostanie zmieniona. Fani komentatora mogą więc wierzyć, że Włodzimierz Szaranowicz, Dariusz Szpakowski i Jarosław Idzi swoim zaangażowaniem doprowadzą do zwrotu akcji. Brytyjskiego komentatora również zawieszono. To przypadek inny niż Babiarza Okazuje się, że Przemysław Babiarz nie jest jedynym komentatorem odsuniętym od pracy przy igrzyskach. Podobny los spotkał Brytyjczyka Boba Ballarda - dziennikarza Eurosport. Obu przypadków nie powinno się jednak porównywać. Ballard został odsunięty od komentowania igrzysk, ponieważ podczas zawodów wygłosił seksistowski komentarz pod adresem australijskich pływaczek. Reakcja stacji była szybka i bezlitosna. - Eurosport podjął szybkie działania w celu odsunięcia nadawcy od jego obowiązków: "Podczas wczorajszego odcinka relacji Eurosportu komentator Bob Ballard wygłosił niestosowny komentarz. W związku z tym został on usunięty z naszej listy komentatorów ze skutkiem natychmiastowym - poinformowano.