W czasie igrzysk olimpijskich w Paryżu odbywało się wiele zaległych ceremonii medalowych. Dla tych sportowców to było szczególnie ważne, bo mogli poczuć się tak, jakby medal odbierali na igrzyskach. Tak było choćby w przypadku Jamajki Beverly McDonald. Ona pod wieżą Eiffla odebrała po 24 latach brązowy medal. W Sydney (2000) była wówczas czwarta w biegu na 200 metrów. Po kilku latach zdyskwalifikowano jednak mistrzynię olimpijską Amerykankę Marion Jones i tym samym brąz powędrował do McDonald. Medal odebrała z honorami w czasie igrzysk. Biało-Czerwony koszmar, koniec po 36 latach. Dorota Borowska była ostatnią szansą Zaległe ceremonie medalowe w Paryżu Swoje medale otrzymali też inni jamajscy sportowcy. Chelsea Hammond-Ross dostałą brązowy medal w skoku w dal kobiet z igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008), po dyskwalifikacji Tatiany Lebiediewej. Kaliese Spencer została nagrodzona brązowym medalem w biegu na 400 metrów przez płotki podczas igrzysk olimpijskich w Londynie (2012) z powodu dyskwalifikacji Natalii Antiuch. W stolicy Francji medalami nagrodzono też... łyżwiarzy figurowych za zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie (2022). Rosja zdobyła wówczas złote medale w drużynowych zmaganiach łyżwiarstwa figurowego, a wielką gwiazdą jej reprezentacji była Kamiła Walijewa. Niedługo po konkursie na jaw wyszło jednak, że nieco wcześniej, w grudniu 2021, podczas mistrzostw odbywających się w jej ojczyźnie u Walijewej wykryto niedozwoloną substancję - trimetazydynę. MKOl postanowił więc nie przeprowadzać ceremonii medalowej i poczekać na całkowite wyjaśnienie sprawy - to zaś nadeszło dopiero niedawno. Zgodnie z rozstrzygnięciami Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu złoto ostatecznie przypadło drużynie USA, srebro Japonii, a Rosjanie otrzymali brąz, bo nawet bez zliczania wyników Walijewej zdołali wyprzedzić Kanadyjczyków, którzy żądali całkowitego zdyskwalifikowania swych rywali, spotykając się jednak z odmową wprowadzenia takiego rozwiązania.Dopiero teraz odbyła się ceremonia medalowa. Bartłomiej Bonk mógł dostać medale. "Dostałem informację, że MKOl nie godzi się na to" Na otrzymanie srebrnego medalu w czasie igrzysk olimpijskich w Paryżu miał też szansę Bartłomiej Bonk. Pierwotnie miał go odebrać w czasie igrzysk w Tokio, ale przez pandemię nie było to możliwe. Nasz zawodnik mógł sobie wybrać zatem dowolny moment i zdecydował się, że medal chce otrzymać w czasie igrzysk w Paryżu. Do tego jednak nie doszło. Dlaczego? Patrząc na to, że w czasie igrzysk olimpijskich w Paryżu wręczane są medale zawodnikom nawet po 24 latach, to rzeczywiście ciekawa sytuacja. Interia Sport zwróciła się z prośbą do Katarzyny Kochaniak-Roman, rzeczniczki prasowej PKOl, o udostępnienie korespondencji w tej sprawie pomiędzy PKOl a MKOl. Na razie nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Z Paryża - Tomasz Kalemba, Interia Sport