Partner merytoryczny: Eleven Sports

​Koniec olimpijskich marzeń Polek. Selekcjoner nie powołał najlepszej zawodniczki

Reprezentacja Polski w rugby 7 kobiet zajęła trzecie miejsce podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który został rozegrany w Monako. Tym samym Polki nie zdołały zapewnić sobie biletów do Paryża. Decydujące okazało się półfinałowe spotkanie z Chinkami, przegrane przez nasz zespół 7:40. Trener reprezentacji Janusz Urbanowicz nie powołał na ten turniej będącej ostatnio w świetnej formie Katarzyny Paszczyk i sprinterki Małgorzaty Kołdej.

Polskie rugbistki nie zagrają na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu
Polskie rugbistki nie zagrają na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu/
partner merytoryczny

Igrzyska Olimpijskie to szczyt marzeń każdego sportowca. Polskie rugbistki, gdy wiele lat temu zaczęły grać w 7-osobową odmianę tej dyscypliny sportu, nawet nie marzyły o sportowym olimpie. Jednak, gdy stopniowo zaczęły przebijać kolejne sufity (z mistrzostwem Europy w 2022 r. na czele), ten cel stał się realny.

Niestety, dosłownie na ostatnim płotku na drodze marzeń stanęły Chinki, które Polkom wyjątkowo nie leżały, z którymi miały wyjątkowo niekorzystny bilans spotkań. Kobietom nie wolno wypominać wieku, zwłaszcza tak dzielnym i walecznym, ale faktem jest, że Biało-Czerwona drużyna jest już dość wiekowa i zapewne kolejnej szansy na igrzyska rugbistki nie dostaną. 

Polskie rugbistki nie pojadą na Igrzyska Olimpijskie do Paryża

Anna Klichowska, Hanna Maliszewska, Małgorzata Kołdej i Katarzyna Paszczyk, które są podporami tek drużyny są już raczej bliżej końca kariery niż początku. Tym bardziej zastanawiające, dlaczego trener i ojciec drużyny narodowej Janusz Urbanowicz nie powołał na turniej w Monako dwóch ostatnich? Kołdej, która kandydowała w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na sportowca roku po tym jak zamieniło lekkoatletykę na rugby nie wróciła do pełnej formy po kontuzji. Oficjalny komunikat PZR (Polski Związek Rugby) mówił o kontuzji Paszczyk, który była ostatnio w świetnej formie - została najlepszą zawodniczką turnieju mistrzostwo Europy w Makarskiej w Chorwacji, ale z obozu zawodniczki płynęły trochę inne informacje. Pikanterii całej sytuacji, że życiowym partnerem Paszczyk jest Jurij Buchało, niegdyś asystent Urbanowicza w kadrze.

Można się zastanawiać czy z Katarzyną Paszczyk i Małgorzatą Kołdej w składzie awans na Igrzyska Olimpijskie udałoby się wywalczyć? Większość znawców mówi, że Chinki są za mocne dla Polek, ale zarówno w życiu jak i w sporcie chodzi o to, by maksymalizować szanse na sukces, a nie strzelać sobie w stopę.

Trener jest zawsze najważniejszy w drużynie, a zwłaszcza w takiej jak polskie rugbistki, które od samego początku w Gdańsku, gdzie skupione są wszystkie najlepsze zawodniczki, prowadził były świetny sportowiec, Janusz Urbanowicz. Odsunięty od rugbowej Lechii Gdańsk miał dziewczyny prowadzić dwa tygodnie, a zrobiło się z tego kilkanaście lat. Urbanowicz był kimś więcej niż tylko trenerem, bo i ojcem i organizował środki, gdy z finansami było krucho.   

POR: Podcast O Rugby - Odcinek 13 (GOŚĆ: Karolina Jaszczyszyn). WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Co dalej ze świetną drużyną polskich rugbistek? 9 lipca czeka ich drugi turniej mistrzostw Europy. Czy tam zagrają dwie zawodniczki, które nie były w Monako? Polskie rugby widziało nie takie zwroty akcji.

Reprezentacja Polski w rugby/Reprezentacja Narodowa w rugby kobiet/materiały prasowe
Anna Klichowska/PZR/materiały prasowe
Małgorzata Kołdej, Tamara Czumer-Iwin, i Julia Druzgała z medalami igrzysk europejskich/Grzegorz Wajda/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem