W sporcie drużyny zyskują przewagę nad rywalami na różne sposoby, niekoniecznie legalne. Podczas Euro 2024 głośna zrobiła się na przykład sprawa kradzieży danych reprezentacji Szwajcarii. Do kogo dokładnie trafiły pliki prosto z zabranych z hotelowego pokoju laptopów? Tego do dzisiaj nie wie nikt. Po przykrej sytuacji niesmak jednak pozostanie na długo. Kanadyjczycy podpadli. Operator drona w rękach policji Jeszcze bardziej oryginalni byli Kanadyjczycy, a dokładniej sztab szkoleniowy piłkarskich mistrzyń olimpijskich z Tokio. Podczas pierwszego treningu Nowozelandek nad boiskiem nagle zaczął latać dron. Szybko okazało się, że należy on do przedstawicieli z Ameryki Północnej. Przybysze z antypodów nie zamierzali zwlekać i od razu zgłosili sprawę komu trzeba. Francuzi błyskawicznie przystąpili do działania. Nie minęła nawet doba, a w internecie już pojawiły się nowe wieści w sprawie. Te nie są korzystne dla ekipy spod znaku klonowego liścia. "Aresztowano operatora drona, którego zidentyfikowano jako członka personelu pomocniczego kanadyjskiej drużyny kobiecej piłki nożnej - przekazali Nowozelandczycy w oficjalnym oświadczeniu. Dodatkowo poprosili oni obóz rywali o pełne przesłuchanie winnego. Więcej informacji przekazał portal "leparisien.fr". Zdaniem francuskich dziennikarzy, osoba, która znalazła się w rękach policji, jest nieakredytowanym członkiem drużyny. Głos zabrali również Kanadyjczycy. "Składamy nasze najszczersze przeprosiny Nowej Zelandii, wszystkim zaangażowanym zawodniczkom oraz Komitetowi Olimpijskiemu Nowej Zelandii" - napisali w komunikacie prasowym. Kanada zagra z Nową Zelandią na otwarcie igrzysk Oba zespoły zmierzą się ze sobą na otwarcie kobiecych zmagań w piłce nożnej. Mecz rozpocznie się w najbliższy czwartek 25 lipca o godzinie 17:00. W związku z zaistniałym zamieszaniem, atmosfera na boisku raczej nie będzie najlepsza.