Klaudia Zwolińska była wymieniana w gronie reprezentantów Polski, którzy z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu może przywieźć przynajmniej jeden, a może nawet więcej. Kajakarka górska postrzegana była jeszcze przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej 4-lecia jako jedna z faworytek w slalomie K1. 25-latka należy do ścisłej światowej czołówki. W sobotę odbyły się przejazdy eliminacyjne, a Zwolińska nie zawiodła. Polka pokazała, że jest w kapitalnej formie i mogła pochwalić się najszybszym czasem pierwszego przejazdu. Niestety z powodu dwóch drobnych błędów ukarano ją czteroma dodatkowymi sekundami. Fatalny początek finalistki Roland Garros. A koniec szybszy niż u Igi Świątek Świetne próby Klaudii Zwolińskiej. Błyskawiczny awans do półfinału 25-latka ukończyła próbę z czasem 96,33 na 5. pozycji. Pomimo czterech karnych sekund Polka uplasowała się w czołówce, tracąc do pierwszej Camille Prigent 1,66 sekundy. Nieco lepsze rezultaty, poza wspomnianą Francuzką udało się osiągnąć Monice Dorii Virarrubli, Elisce Mintalovej i Jessice Fox. O godzinie 18:10 oglądaliśmy drugi przejazd, ale już po pierwszym awans Klaudii Zwolińskiej do półfinału był niemal pewny. W drugiej próbie mistrzyni Europy mocno ryzykowała na kilku bramkach, ale ostatecznie się to opłaciło. Zwolińska zaliczyła kapitalny start i wyprzedziła prowadzącą Amerykankę Evy Leibfarth. Czas 93.03 przypieczętował jedynie awans do półfinału, który po pierwszym przejeździe 25-latka miała już w garści. Aż nie można doczekać się już kolejnych występów kapitalnej kajakarki. Ostatecznie Zwolińska po dwóch próbach uplasowała się na drugiej pozycji. Wyprzedziła ją tylko Jessica Fox, wskazywana jako jedna z największych faworytek do złota olimpijskiego. Cieszy nie tylko świetny czas Polki, ale również to, że w drugim przejeździe nie popełniła żadnych błędów. Boniek uderzył w organizatorów igrzysk. Ostro podsumował wydarzenia z Paryża Kwalifikację do półfinałów w slalomie K1 uzyskały 22 najlepsze zawodniczki. Finał konkurencji odbędzie się w niedzielę 28 lipca o godzinie 17:45. Trudno wyobrazić sobie, żeby aktualnej mistrzyni Europy miało zabraknąć w gronie najlepszych zawodniczek rywalizujących o medal.