Gutkowki szykował formę na igrzyskach i świetnie prezentował się w konkurencjach szermierczych. Przed konkurencją pływania Gutkowski zajmował drugie miejsce, a Kasperczak był szósty. Po dwóch następnych konkurencjach wiele się zmieniło. Szansa Polek na medal utopiona w fali. "Wciągnęła nas" Łukasz Gutkowski w pięknym stylu awansował do finału Łukasz Gutkowski pokazał, że chciałby znaleźć się w czołówce i walczyć nawet o medale w pięcioboju nowoczesnym. Runda konna nie należała do jego najlepszych, ale w szermierce poszło mu już bardzo dobrze i wskoczył na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Kasperczak również po trzech konkurencjach prezentował dobry wynik i zajmował premiowane szóste miejsce. Pływanie pokazało jednak, że walka o awans będzie trwała do końca. Gutkowki spadł po tej konkurencji na miejsce 4., a Kasperczak spadł na 12. pozycję i było wiadomo, że drugi z Polaków, by myśleć o awansie, musiał dać z siebie wszystko na torze biegowym. Ta sztuka udała się Gutkowskiemu. Łukasz Gutkowski strzelał jak zaczarowany Łukasz Gutkowski w pewnym momencie zajmował nawet pierwsze miejsce w biegu przełajowym. W połowie rywalizacji okazało się, że dzięki swoim świetnym strzałom odrobił starty do prowadzących Koreańczyków i Japończyka i wysunął się tym samym na prowadzenie. Choć następne rundy strzeleckie nie szły mu już tak gładko, to wcześniejsze okrążenie dało mu możliwość oddechu i utrzymania czwartego miejsca aż do końca wyścigu. Skandal wstrząsnął Paryżem. Medalista igrzysk zatrzymany, możliwa dożywotnia dyskwalifikacja Mniej szczęścia miał Kasperczak. Drugi z Polaków nie dokończył biegu. Po jednej z rund strzeleckich zasłabł i usiadł przy swoim torze. To oznacza, że nie otrzymał punktów za bieg i półfinałową rywalizację zakończył na ostatnim miejscu. Gutkowski za to awansował do finału z czwartym wynikiem w grupie i dziewiątym wynikiem spośród wszystkich startujących. Różnice punktowe są jednak niewielkie. Polak powalczy w finale pięcioboju nowoczesnego w sobotę 10 sierpnia o 17:30.