We wtorek Vinesh Phogat zaskoczyła wszystkich obserwatorów, wygrywając walkę 1/8 finału olimpijskiego turnieju zapaśniczego w kategorii do 50 kilogramów z Yiu Susaki. Japonka nie przegrała wcześniej żadnej z 82 walk stoczonych w karierze, po raz pierwszy musiała jednak przełknąć czarę goryczy. Ostatni raz w takiej sytuacji była jeszcze w czasach juniorskich - dokładnie w piątej klasie szkoły podstawowej. Phogat po tym pojedynku wygrała dwa kolejne i stała się pierwszą Hinduską w historii, która awansowała do starcia o złoto na igrzyskach w tej dyscyplinie sportu. Nie dane jej będzie jednak stanąć do czwartkowego finału Rano odbyło się ważenie, które wskazało 29-latce przekroczenie dopuszczalnej wagi o... 100 gramów. Jak pisze "The Guardian", sama zainteresowana przez całą noc biegała, skakała, ścięła nawet włosy, by zmieścić się w limicie. Nie udało się. "Z przykrością informujemy, że Vinesh Phogat została zdyskwalifikowana w kategorii 50 kilogramów w zapasach kobiet. Pomimo najlepszych starań zespołu przez całą noc, dziś rano ważyła kilka gramów powyżej 50 kg. W tej chwili zespół nie będzie udzielał żadnych dalszych komentarzy. Indyjski zespół prosi o uszanowanie prywatności Vinesh. Chcielibyśmy skupić się na bieżących zawodach" - napisał tamtejszy komitet olimpijski na platformie X (dawniej Twitter). - Zapaśnicy zazwyczaj biorą udział w kategorii wagowej niższej niż ich naturalna waga. Daje im to przewagę, ponieważ walczą z przeciwnikami, którzy nie są tak silni. Proces redukcji wagi obejmuje przemyślane ograniczenie jedzenia i wody, a także pocenie się podczas ćwiczeń i sauny do czasu porannego ważenia - wytłumaczył "Guardianowi" główny lekarz reprezentacji Indii Dinshaw Pardiwala. We wtorek miała aż trzy walki (wspomniane w 1/8, 1/4 i 1/2 finału), po czym jej trener wdrożył normalny tryb zbicia wagi o półtora kilograma i był pewien, że zostanie osiągnięty. Prezes Indyjskiego Stowarzyszenia Olimpijskiego Pilavullakandi Thekkeparambil Usha powiedziała, że spotkała Phogat w wiosce olimpijskiej i zapewniła o pełnym wsparciu. Federacja Zapaśnicza Indii złożyła apelację w celu ponownego rozpatrzenia decyzji o dyskwalifikacji. Sprawa jest na tyle szokująca i medialna, że głos zabrała nawet premier tego państwa Narendra Modi. Nazwała zapaśniczkę "dumą kraju". Złoty medal trafi bez walki do Amerykanki Sarah Hildebrandt. Srebro w ogóle nie zostanie przyznane.