Które miejsce w tabeli medalowej zajmuje obecnie ekipa Stanów Zjednoczonych? Odpowiedź prawidłowa jest tylko jedna: to zależy. Według oficjalnego zestawienia sygnowanego przez MKOl (piątek, 17:30.), amerykańska reprezentacja plasuje się obecnie na siódmej lokacie. Ale sami Jankesi stawiają się bezkompromisowo w roli lidera. Jak to możliwe? Wszystko sprowadza się do sposobu liczenia zdobytych medali. Przyjęło się, że o kolejności w tabeli decyduje liczba krążków złotych. W przypadku równego dorobku pod uwagę bierze się srebro i brąz. Tymczasem amerykańskie media wszystkie medale wrzucają do jednego worka. Wrze w TVP, media piszą o buncie. "Powinien honorowo zrezygnować" Amerykanie liczą medale po swojemu. Efekt? Polska "dystansuje" mistrzów olimpijskich Tym sposobem na szczycie alternatywnego zestawienia widnieje ta ekipa, której przedstawiciele najczęściej stawali na podium - bez różnicy, na którym dokładnie stopniu. Tak się składa, że pod tym względem przodują sportowcy z USA (27 medali). Zmiana kryteriów oznacza oczywiście bardzo poważne przetasowania w oficjalnej tabeli. Gdyby przyjąć amerykańską optykę, reprezentacja Polski (obecnie 27. pozycja), awansowałaby w klasyfikacji aż o 20 miejsc. "Biało-Czerwoni" wyprzedziliby m.in. 13 nacji, które w Paryżu mają już swoich mistrzów olimpijskich. Polscy kibice do tej pory cieszyli się z trzech miejsc na podium. Po medale sięgali Klaudia Zwolińska (srebro w kajakarstwie górskim), a także drużyna szpadzistek i wioślarska czwórka podwójna mężczyzn (brązowe krążki). Nie jest to wymarzony start naszych reprezentantów. W 1996 roku w Atlancie - jedyny raz w historii - prowadziliśmy w klasyfikacji medalowej już po dwóch dniach rywalizacji. W pierwszym dniu mistrzowski tytuł w strzelectwie zdobyła Renata Mauer, nazajutrz po złoto sięgnęli także Paweł Nastula (judo), oraz Ryszard Wolny i Andrzej Wroński (zapasy). Aktualną i oficjalną tabelę medalową igrzysk olimpijskich w Paryżu znajdziesz TUTAJ.