Ceremonia otwarcia spotkała się z bardzo dużą krytyką, nie tylko ze strony środowisk prawicowych, którym nie spodobał się promowany przez organizatorów przekaz. Wielu widzów twierdziło, że to, co oglądali, wydawało im się zbyt długie i tracące co jakiś czas tempo. Podziwiano jednak zaangażowanie i profesjonalizm - mimo siarczystego deszczu wszystko odbyło się tak, jak zostało zaplanowane. Udany debiut Polki, powalczy o ćwierćfinał. Kara nie wybiła jej z równowagi Wielkie nazwiska podczas ceremonii otwarcia Na samym początku ceremonii otwarcia w kabaretowej stylistyce wystąpiła Lady Gaga, a po zapaleniu znicza pod wieżą Eiffla pojawiła się oczekiwana przez wszystkich z niecierpliwością Celine Dion - piosenkarka nie występowała od jakiegoś czasu ze względu na chorobę, która doprowadzała do mocnych niekontrolowanych skurczów mięśni. Jej wyjście na scenę było zaskoczeniem, ale zostało również bardzo ciepło przyjęte. Barki przepływające po Sekwanie i pokazywanie najważniejszych punktów Paryża oraz chwalenie się swoją kulturą i dokonaniami (np. serią gier Assassin's Creed francuskiego studia Ubisoft), również w kontekście mody i kwestii równościowych wyglądało na dobry pomysł, ale jego realizacja wywołała wiele kontrowersji. MKOl przeprasza za "Ostatnią wieczerzę" Międzynarodowy Komitet Olimpijski dotychczas milczał w kontekście kontrowersyjnej "Ostatniej wieczerzy", czyli fragmentu występu, podczas którego m.in. drag queen przez kilka chwil prezentowały na moście odbicie obrazu Leonarda da Vinci - po chwili przed nimi pojawił się również Dionizos, który także nie przypadł do gustu wielu osobom. Polski talent już błysnął na igrzyskach! Świetny mecz nastolatka w Paryżu "MKOl w sprawie skarg dotyczących wzmianki o "Ostatniej wieczerzy" podczas ceremonii otwarcia: Bez wątpienia nigdy nie mieliśmy zamiaru okazywać braku szacunku żadnej grupie religijnej. Wręcz przeciwnie, chcieliśmy pokazać tolerancję i wspólnotę. Jeśli ktoś poczuł się urażony, przepraszamy" - przekazał korespondent Sky News, Adam Parsons.