Niecodzienne zdarzenie na szermierczej planszy miało miejsce przy prowadzeniu Francuzów ośmioma punktami. Wówczas w defensywie znalazł się przez moment Enzo Lefort - cofając się, stracił równowagę. Kiedy w odwecie próbował wyprowadzić atak, przypadkowo trafił rywala pięścią w twarz. Poszkodowanym okazał się Mo Ziwei. Zaskoczony nokautującym uderzeniem, momentalnie padł na podłoże. Sędziowie natychmiast zarządzili przerwanie walki i wezwali służby medyczne. Nasza medalowa nadzieja wraca do gry. Dopuszczona do startu, decydowały godziny Nokautujący cios i czerwona kartka w meczu florecistów. Francuzi nie zdobędą złota Lekarz przeprowadził protokół wstrząśnienia mózgu. Chiński florecista długo nie mógł dojść do siebie. Przerwa w meczu trwała 12 minut. Publika zgromadzona w Grand Palais była wyraźnie poruszona. W pewnej chwili na widowni rozległy się gwizdy, co było oznaką zniecierpliwienia. Francuscy szermierze od razu pospieszyli w stronę trybun, by uspokoić zirytowanych kibiców. Ich zabiegi przyniosły pozytywny skutek. Lefort, mimo że jego działanie nie było intencjonalne, otrzymał czerwoną kartkę. To oznaczało dodatkowy punkt dla Azjatów. Rywalizację wznowiono przy stanie 40:33 dla Francji. Ostatecznie "Trójkolorowi" nie pozwolili sobie wydrzeć zwycięstwa i zakończyli spotkanie rezultatem 45:35. W meczu o finał gospodarze musieli uznać wyższość Japończyków i o brązowy medal powalczą w wieczornej sesji ze Stanami Zjednoczonymi.