Powiedzieć, że ceremonia otarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wywołała kontrowersje, to jak nie powiedzieć nic. O ile większość występów i elementów show przygotowanych przez organizatorów wywołało zachwyt, o tyle kilka scen oburzyło mocno sporą część odbiorców i kibiców. Narzekano nie tylko na realizację ceremonii, którą zakłócał obficie padający deszcz. Zdaniem postronnych obserwatorów wydarzenie zostało bardzo mocno upolitycznione. Scena podczas ceremonii otwarcia oburzyła internautów. "Obraza chrześcijaństwa" Polscy internauci zwrócili z kolei uwagę na jeden z elementów, który odebrali jako szydzenie z chrześcijaństwa. Na jednym z ujęć pokazano drag queens, które stojąc przy podłużnym stole, budzili skojarzenie z freskiem "Ostatnia Wieczerza" autorstwa Leonardo da Vinciego. Jak można było się spodziewać, w mediach wywołało to ogromną burzę. Centralną postacią owej sceny była charakterystycznie wyglądająca DJ-ka, Barbara Butch. Momentalnie stała się obiektem wielu niewybrednych żartów, a w wielu przypadkach zwyczajnie "ataków" ze strony internautów. Większość dotyczyła tuszy kobiety. We wtorek wszczęto dochodzenie po skardze dotyczącej cyberstalkingu, a nawet gróźb śmierci, jakie kierowano w stronę Francuski. Transpłciowe bokserki walczą we Francji o medale. Środowisko jest wściekłe Skandal po otwarciu igrzysk. Francuska DJ-ka ofiarą cyberprzemocy Prokuratura przekazała, że krajowe centrum walki z nienawiścią w Internecie (PNLH) skontaktowało się we wtorek z centralnym biurem ds. zwalczania zbrodni przeciw ludzkości i przestępstw z nienawiści. "Doniesienia te można z dużym prawdopodobieństwem zakwalifikować jako zniewagę pogłębioną dyskryminacją, groźbami śmierci i publicznym nawoływaniem do umyślnych ataków na życie lub integralność fizyczną ludzi" - przekazała prokuratura. Zaczęło się od Babiarza. Atak na polskiego olimpijczyka. "Poszedł chyba polityczny spin" Barbara Butch jest artystką doskonale znaną we Francji, nie tylko ze względu na muzyczną karierę. 43-latka znana jest z promowania pozytywnego podejścia do ciała i akceptacji różnych form piękna. Bardzo często przed występami Francuzka wypisuje na swoim ciele czarnym markerem obrzydliwe słowa, które słyszy na swój temat. Ma to symbolizować jej walkę z obelgami, których doświadcza zarówno online, jak i w życiu codziennym.