Mirosław brylowała we wtorek po wybiegu w Sopocie. Złota medalistka wzięła udział w pokazie mody organizowanym przez nową edycję programu "Top Model". Ubrano ją w piękną, białą sukienkę, wyglądającą jakby była zrobiona z papierowej wycinanki. Oprócz niej po wybiegu chodziła również Natalia Kaczmarek. Polskie medalistki dostaną mieszkania, w grę wchodził wysoki podatek. Wszystko już jasne Aleksandra Mirosław zapytana o mieszkanie Po pokazie Aleksandra Mirosław została zapytana o otrzymaną od rządu nagrodę za złoty medal oraz fakt, że mieszkania otrzymają także srebrne medalistki z Paryża. "Uważam, że to, że również dostali mieszkania, to jest świetne docenienie ich pracy, bo niezależnie od koloru medalu każdy z nas pracował tak samo ciężko i tak dużo poświęcił. To fantastyczny gest ze strony fundatora i jak to usłyszałam, ucieszyłam się, że będę miała takich sąsiadów" - mówiła w rozmowie z Pudelkiem zawodniczka. Okazało się jednak, że jest jedna rzecz, o której Mirosław nie może jeszcze zbyt wiele powiedzieć. Deweloper wciąż ukrywa tę informację i jak na razie żadna z nagrodzonych pań nie wie, kiedy będzie wiadomo cokolwiek w tej sprawie. Aleksandra Mirosław nie zna lokalizacji Zapytano Mirosław, czy widziała już swoje nowe, składające się z trzech pokoi mieszkanie, które otrzyma jako nagrodę. "Mieszkania dopiero się budują, nie znamy też jeszcze dokładnych lokalizacji, ale w międzyczasie będzie się wszystko klarować" - wyjaśniła. Jest to o tyle ciekawe, że może budzić wiele spekulacji. Brązowe medalistki nie mogą utrzymać się ze sportu. "Trudno byłoby wyżyć" "Jeszcze nie spotkałam się z fundatorem tych nagród, ale z tego, co wiem to oprócz tego, że dostajemy mieszkanie, to będzie ono wykończone pod klucz. I to ma być z nami ściśle ustalane, w jaki sposób co chcemy. Wydaje mi się, że będzie pięknie" - opowiadała Aleksandra Mirosław.