Do pierwszego kontaktu triathlonistek i triathlonistów z Sekwaną na igrzyskach olimpijskich w Paryżu miało dojść w niedzielę. Wówczas zaplanowano treningi, ale nie mogły one się odbyć ze względu na zły stan jakości wody. Wpływ na to miały intensywne opady deszczu, które dotarły do Paryża w poprzednich dniach. Sama idea rozgrywania triathlonu w Sekwanie od początku budziła wątpliwości, właśnie pod kątem zanieczyszczenia rzeki. Teraz okazuje się, że były one słuszne. Organizatorzy musieli bowiem odwołać nie tylko niedzielne treningi, ale także te poniedziałkowe. We wtorek miały odbyć się pierwsze zawody, w których udział mieli wziąć panowie, ale i te nie doszły do skutku. Problemy z triathlonem na igrzyskach w Paryżu. Tylko 60 proc. szans, że zawody dojdą do skutku Najnowszy terminarz skazuje, że zawody mężczyzn, które miały odbyć się we wtorek, zostaną rozegrane w środę o godz. 10:45. Nie ulegnie za to czas rywalizacji pań, którą zaplanowano na godz. 8:00 tego samego dnia. Tyle że z ustaleń BBC wynika, iż istnieje tylko 60 proc. szans na zorganizowanie zawodów tego dnia, co potwierdziła prezes International Triathlon Union (Międzynarodowej Federacji Triathlonowej). - Naprawdę chcemy, żeby zawody doszły do skutku. Ale oczywiście naprawdę myśleliśmy, że ta regeneracja (poprawa jakości wody - red.) będzie szybsza, niż była. Byliśmy zszokowani, gdy zobaczyliśmy, że nie poprawia się tak szybko, jest przewidywaliśmy – powiedziała Marisol Casado w rozmowie z BBC. Ciągłe przekładanie treningów i zawodów spotkało się z dużą krytyką zawodników, którzy już mówili o "braku szacunku" ze strony organizatorów. I trudno im się dziwić, bowiem wszelkie ich plany przygotowań zostały wywrócone do góry nogami. Duathlon zamiast triathlonu? Kontrowersyjny pomysł wywołał we Francji burzę W związku z tak dużymi problemami z jakąś Sekwany, aby rywalizację triathlonową zamienić ewentualnie na duathlon, czyli zawodniczki i zawodnicy rozstrzygnęliby zmagania tylko w bieganiu oraz kolarstwie. To byłaby rzecz jasna ostateczność. Takie rozwiązanie, mimo że jest jeszcze daleko do jego realizacji, już budzi ogromne oburzenie. - Duathlon to nie triathlon, a zmiana dnia w środku nocy jest brakiem szacunku dla lat przygotowań zawodników i wszystkich naszych fanów, którzy będą oglądać zawody na żywo lub w telewizji - powiedział Van Riel, medalista mistrzostw Europy i dwukrotny zwycięzca zawodów Superligi, cyt. przez BBC. - Duathlon byłby najgorszym scenariuszem - dodała z kolei Vicky Holland, brązowa medalistka olimpijska z 2016 roku. Sytuacja na razie nie jest optymistyczna. Warto podkreślić, że 5 sierpnia na Sekwanie zaplanowano również zawody w triathlonie mieszanym, a 8 i 9 sierpnia maraton pływacki. Organizatorzy przed igrzyskami olimpijskimi poinformowali, że wydano około 1,4 mld euro na projekt rewitalizacji Sekwany, mający na celu uczynienie jej rzeką bezpieczną do pływania po 100-letnim zakazie. Jak na razie poza pozytywnymi efektami ekologicznymi, rzeka wciąż nie nadaje się, by można było w niej bezpiecznie się zanurzyć.