O tym, że Liliana Lewińska nie pojedzie na igrzyska olimpijskie w Paryżu, poinformowano na profilu "Igrzyska Paryż 2024" w serwisie X (dawny Twitter). Administrator konta dość dosadnie ocenił to, co wydarzyło się podczas mistrzostw Europy w Budapeszcie, podczas których zawodniczki walczyły o kwalifikacje olimpijskie. "Liliana Lewińska nie jedzie do Paryża! To co wydarzyło się w Budapeszcie jest w mojej opinii skandalem. Polka zaprezentowała się FANTASTYCZNIE. W konkurencji z maczugami, gdzie nie zrobiła błędu "sędziowie" ocenili ją na 0,85 pkt mniej niż Cypryjkę Tugulukovą. Naszą 15-latka jest genialna, zrobiła wszystko co mogła. Świetny występ również Emilii Heichel. A sędziowie? Pozostawię bez komentarza" - czytamy. Sędziowie skrzywdzili polską zawodniczkę? Więcej światła na sprawę rzuca Przegląd Sportowy Onet. Jak donoszą dziennikarze, o tym, że to Lewińska i Tugolukova będą liczyły się w walce o wyjazd na igrzyska w wieloboju, było wiadomo jeszcze przed startem zmagań w Budapeszcie. I faktycznie, Polka i reprezentująca Cypr Rosjanka stoczyły zacięty pojedynek - w rywalizacji, na którą składały się cztery układy, w pewnym momencie nieznacznie prowadziła Polka. Tugolukova jednak odrobiła straty w ostatnim układzie, uzyskując wysoką notę 33.950 pkt. 15-letnia Polka otrzymała z kolei od sędziów 33.100 pkt i ostatecznie przegrała o 0.250 pkt z rywalką, która tym samym wywalczyła awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Uwagę na postawę sędziów zwrócili także komentujący zmagania internauci, którzy zarzucali arbitrom "niesprawiedliwość". "Z bólem: Vera Tugolukova będzie w Paryżu. Z bólem, ponieważ jest to niezasłużone. Po raz kolejny sport rujnuje marzenia utalentowanych gimnastyczek" - czytamy na jednym z hiszpańskojęzycznych profili. "To, że Tugolukova potknęła się podczas kroków tanecznych i ma 8, a Lewińska 7,65 jest przerażające. Nienawidzę tego" - komentował ktoś inny po jednym z występów obu zawodniczek. "Vera Tugolukova pojedzie do Paryża po skandalu w Budapeszcie, na który pozwoliła światowa federacja gimnastyczna. Historyczne i łatwo zauważalne fałszowanie ocen przez sędziów" - czytamy w kolejnym komentarzu. Niespełna 16-letnia Tukoluvoka urodziła się w Moskwie i jeszcze w 2021 roku reprezentowała Rosję w imprezach juniorskich. Dwa lata później postanowiła zmienić obywatelstwo i obecnie występuje w barwach Cypru, chociaż wciąż trenuje w swojej ojczyźnie. Najpierw błędna diagnoza, a teraz to. Kuriozalny start wicemistrza Europy