Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 45 razy. Jedenastka Viking wygrała aż 21 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko 12. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 11. minucie sędzia ukarał kartką Henrika Heggheima, piłkarza Viking. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stabok w 26. minucie spotkania, gdy Antonio Nordby zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Kornelius Hansen. Piłkarze gospodarzy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 30. minucie bramkę wyrównującą zdobył z karnego Veton Berisha. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter pokazał kartkę Sebastianowi Sebulonsenowi z jedenastki gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Viking przyniosły efekt bramkowy. Gola na 2-1 strzelił po raz drugi w 48. minucie Veton Berisha. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Harald Tangen. W 60. minucie Kornelius Hansen zastąpił Hermana Geelmuydena. W tej samej minucie w jedenastce Stabok doszło do zmiany. Kaloyan Kalinov wszedł za Sammego Siddhartę. Niedługo później Herman Geelmuyden wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stabok, zdobywając kolejną bramkę w 61. minucie spotkania. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Rolfowi Vikstølowi z Viking. W 67. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Antonio Nordby ze Stabok. W następstwie utraty gola trener Viking postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił pomocnika Fredrika Torsteinbø i na pole gry wprowadził napastnika Kevina Kabrana, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Piłkarze Viking odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 83. minucie na listę strzelców wpisał się Yann-Erik de Lanlay. Chwilę później trener Stabok postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Antonia Nordbego wszedł Yaw Ihle, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać remis. W doliczonym czasie gry kartkę dostał Samúel Friðjónsson, zawodnik gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-3. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Viking pokazał cztery żółte. Obie drużyny wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Stabok zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Sandefjord Fotball. Tego samego dnia FK Haugesund będzie gościć zespół Viking.