Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć zespół Sarpsborg wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sarpsborg w 19. minucie spotkania, gdy Ole Halvorsen strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomagał Sulayman Bojang. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Sarpsborg. Trener Valerengi wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bårda Finne'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie aż osiem zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Herolind Shala. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. W 63. minucie w zespole Valerengi doszło do zmiany. Odin Holm wszedł za Osame Sahraouiego. W 69. minucie Jordan Adéoti zastąpił Gaute Vettiego. Po chwili trener Sarpsborg postanowił wzmocnić linię pomocy i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Tobiasa Heintza. Na boisko wszedł Jonathan Lindseth, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 83. minucie Magnus Lekven został zmieniony przez Matthíasa Vilhjálmssona, a za Christiana Dahlego wszedł na boisko Felix Horn, co miało wzmocnić jedenastkę Valerengi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jonathana Lindsetha na Mohameda Ofkira. Jedyną kartkę w meczu dostał Mohamed Ofkir z Sarpsborg. Była to 90. minuta pojedynku. Drużyna Valerengi otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W doliczonej szóstej minucie spotkania wynik ustalił Felix Horn. Bramka padła po podaniu Ivana Näsberga. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Przewaga zespołu Valerengi w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Zespół Sarpsborg zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników Valerengi żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast drużyna Sarpsborg w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Sarpsborg będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Kristiansund BK. Tego samego dnia Stabok IF będzie przeciwnikiem jedenastki Valerengi w meczu, który odbędzie się w Bekkestui.