Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 36 razy. Drużyna Molde wygrała aż 22 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko osiem. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. Niestety w 29. minucie meczu Viljar Røsholt bramkarz Stromsgodseta z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Trenerowi nie zostało nic innego, jak na jego miejsce między słupkami postawić Mortena Sætrę - rezerwowego bramkarza drużyny. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stromsgodseta w 36. minucie spotkania, gdy Imoh Friday zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Kreshnika Krasniqiego. W 38. minucie żółtą kartkę otrzymał Jonathan Parr z Stromsgodseta. Zespół Molde ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Johan Hove. W zdobyciu bramki pomógł Lars-Christopher Vilsvik. W 45. minucie żółtą kartkę dostał Etzaz Hussain, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stromsgodseta w 45. minucie spotkania, gdy Herman Sørby zdobył z karnego trzecią bramkę. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Trener Molde postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Rafik Zekhnini, a murawę opuścił Etzaz Hussain. W 56. minucie sędzia wyrzucił z boiska Martina Bjørnbaka z Molde. W 59. minucie Magnus Wolff został zmieniony przez Fredrika Vangstada. W 64. minucie Jonathan Parr został zmieniony przez Thomasa Grøgaarda, co miało wzmocnić zespół Stromsgodseta. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Olę Brynhildsen na Davida Fofanę oraz Erlinga Knudtzona na Eirika Ullanda. Trzeba było trochę poczekać, aby Tobias Gulliksen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stromsgodseta, strzelając kolejnego gola w 75. minucie starcia. Przy strzeleniu gola pomagał Halldor Østervold. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 90. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Kristoffer Tokstad. Asystę przy bramce zanotował Valdimar Ingimundarson. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Tobias Gulliksen ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 6-0. Sytuację bramkową stworzył Kristoffer Tokstad. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 6-0. Drużyna Stromsgodseta zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną zawodnikom Molde, a piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Molde rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Rosenborg Trondheim. Tego samego dnia Stabok IF zagra z zespołem Stromsgodseta na jego terenie.