Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka Fka Bodo/Glimt wygrała aż cztery razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Taktyka trenera jedenastki Viking już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupiła się ona głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców jedenastki Viking. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedynego gola meczu strzelił Alexander Tveter dla zespołu Viking. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola pomógł Kristoffer Normann. W 61. minucie Elias Kristoffersen zastąpił Axela Lindahla. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Martinowi Kreuzrieglerowi z jedenastki gospodarzy. Niedługo później trener Fka Bodo/Glimt postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 81. minucie zastąpił zmęczonego Lasse Selvåga. Na boisko wszedł Sebastian Tounekti, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Sondre Brunstad został zmieniony przez Hugona Vetlesena, co miało wzmocnić zespół Fka Bodo/Glimt. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Viðara Jónssona na Jørgena Fjeldskåra. W 82. minucie kartką został ukarany Axel Lindahl, piłkarz gości. Przewaga drużyny Fka Bodo/Glimt w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka Fka Bodo/Glimt w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Fka Bodo/Glimt rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Lillestroem SK. Tego samego dnia Stabok IF będzie przeciwnikiem zespołu Viking w meczu, który odbędzie się w Bekkestui.