Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 28 spotkań jedenastka Skien wygrała 13 razy i zanotowała 11 porażek oraz cztery remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu jedyną bramkę meczu zdobył Sander Svendsen dla drużyny Skien. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zaliczył Markus Kaasa. W 41. minucie kartkę dostał Ulrik Saltnes, piłkarz Fka Bodo/Glimt. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Skien. W 58. minucie Sondre Brunstad został zastąpiony przez Hugona Vetlesena. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Fk Bodo/Glimt: Hugonowi Vetlesenowi w 65. i Axelowi Lindahlowi w 68. minucie. Chwilę później trener Skien postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Markusa Kaasę. Na boisko wszedł Kristoffer Larsen, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga drużyny Fka Bodo/Glimt w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Fka Bodo/Glimt przyznał trzy żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Fka Bodo/Glimt w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 12 czerwca drużyna Skien będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Kristiansund BK. Natomiast 13 czerwca Mjøndalen IF zagra z jedenastką Fka Bodo/Glimt na jej terenie.