Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań jedenastka Sarpsborg wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Sarpsborg wyszła w zmienionym składzie, za Rashada Muhammeda wszedł Ole Halvorsen. Na początku drugiej połowy zawodnicy Molde nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 51. minucie Ohi Omoijuanfo dał prowadzenie swojemu zespołowi. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Ola Brynhildsen. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Molde w 56. minucie spotkania, gdy Eirik Ulland strzelił drugiego gola. W 63. minucie Emil Pálsson został zmieniony przez Joachima Soltvedta. W 67. minucie boisko opuścili zawodnicy Sarpsborg: Kristian Fardal, Eirik Wichne, a na ich miejsce weszli Ibrahima Koné, Sulayman Bojang. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 76. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Martin Bjørnbak. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Fredrik Aursnes. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Ohi Omoijuanfo z drużyny gospodarzy. Była to 78. minuta starcia. Kibice Molde nie mogli już doczekać się wprowadzenia Davida Fofanę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Ohi Omoijuanfo. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić czwartego gola. Mimo że jedenastka gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 98 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Kristian Fardal. Asystę przy golu zaliczył Eirik Wichne. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Gola na 4-1 w doliczonej pierwszej minucie meczu strzelił Birk Risa. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-1. Zespół Sarpsborg zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał zawodników Sarpsborg żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Drużyna Molde w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Sarpsborg rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FK Haugesund. Tego samego dnia Mjøndalen IF będzie gościć jedenastkę Molde.