Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 28 razy. Jedenastka Molde wygrała aż 16 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko sześć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Molde otworzyli wynik. W 11. minucie Ohi Omoijuanfo dał prowadzenie swojej jedenastce. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szesnaste trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Magnus Wolff. Zawodnicy gości nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 13. minucie gola wyrównującego strzelił Niklas Sandberg. Asystę przy bramce zaliczył Sondre Liseth. Już na początku meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Gola na 2-1 strzelił ponownie w 15. minucie Ohi Omoijuanfo. Przy strzeleniu gola ponownie pomagał Magnus Wolff. Piłkarze Haugesund szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Ibrahima Wadji. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Thore'a Pedersena. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Haugesund w 28. minucie spotkania, gdy Alexander Stølås zdobył trzecią bramkę. Sytuację bramkową stworzył Kristoffer Velde. Drużyna gości krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko minutę, ponieważ jedenastka Molde doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Eirik Hestad. Asystę przy golu zanotował Eirik Ulland. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 3-3. Na drugą połowę zespół Molde wyszedł w zmienionym składzie, za Eirika Ullanda wszedł Ola Brynhildsen. Na murawie, jak to często zdarzało się Molde w tym sezonie, pojawił się Emil Varhaugvik, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Etzaza Hussaina. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Niedługo później Ohi Omoijuanfo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Molde, zdobywając kolejną bramkę w 48. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Erling Knudtzon. W 58. minucie sędzia ukarał kartką Petera Nysteda, piłkarza gości. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Molde, strzelając kolejnego gola. W 59. minucie trafił Magnus Wolff. W 63. minucie Eirik Hestad został zmieniony przez Magnusa Retsiusa. W 68. minucie w zespole Haugesund doszło do zmiany. Martin Samuelsen wszedł za Ibrahimę Wadjego. W tej samej minucie trener Haugesund postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Mads Berg, a murawę opuścił Sondre Liseth. W 76. minucie Magnus Wolff został zmieniony przez Siverta Heggheima, co miało wzmocnić drużynę Molde. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Niklasa Sandberga na Alioune'a Badou oraz Petera Nysteda na Torje Naustdala. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Alioune Badou. W 84. minucie w jedenastce Molde doszło do zmiany. Stian Rode wszedł za Erlinga Knudtzona. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku kartkę obejrzał Martin Samuelsen z zespołu gości. Jedenastce Haugesund zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Molde. Jedenastka Molde była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. Sędzia nie ukarał piłkarzy Molde żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna Haugesund w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Haugesund rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Fk Bodo/Glimt. Tego samego dnia Odd Grenland Skien będzie gościć drużynę Molde.