Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 39 starć jedenastka Molde wygrała 20 razy i zanotowała 14 porażek oraz pięć remisów. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Fka Bodo/Glimt postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Hugo Vetlesen, a murawę opuścił Sondre Brunstad. Hugo Vetlesen nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to jego druga bramka w tegorocznych rozgrywkach. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W 48. minucie bramkę zdobył Hugo Vetlesen. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Fredrik Bjørkan. Drużyna Molde ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Ola Selvaag. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Brede Moe. Trener Molde wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Rafika Zekhniniego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Etzaz Hussain. W 67. minucie arbiter pokazał kartkę Kristofferowi Haugenowi z Molde. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Molde doszło do zmiany. David Fofana wszedł za Magnusa Wolffa. W 73. minucie Ola Brynhildsen zastąpił Magnusa Retsiusa. W 80. minucie Erling Knudtzon został zmieniony przez Fredrika Vangstada, co miało wzmocnić zespół Molde. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Amahla Pellegrina na Joela Mugishę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Oli Selvaag, zawodnikowi Fka Bodo/Glimt. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-2. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka Fka Bodo/Glimt w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Fka Bodo/Glimt będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Viking Stavanger. Tego samego dnia Stabok IF będzie przeciwnikiem drużyny Molde w meczu, który odbędzie się w Bekkestui.