Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Lillestroem w 23. minucie spotkania, gdy Daniel Gustafsson strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Thomas Lehne. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Lillestroem. Na drugą połowę jedenastka Rosenborga wyszła w zmienionym składzie, za Erika Botheima, Gustava Valsvika weszli Alexander Toft, Samuel Adegbenro. Wysiłki podejmowane przez zespół Rosenborga w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 62. minucie wynik ustalił Mike Jensen. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Alexander Toft. W 67. minucie za Kristoffera Ødemarksbakkena wszedł Fredrik Krogstad. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Samuel Adegbenro, zawodnik gości. Trener Lillestroem postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Aleksandra Melgalvisa i na pole gry wprowadził napastnika Arnóra Smárasona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 77. minucie Yann-Erik de Lanlay został zmieniony przez Påla Hellanda, co miało wzmocnić drużynę Rosenborga. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daniela Gustafssona na Erika Næsbaka w 90. minucie. W 84. minucie sędzia przyznał kartkę Sheriffowi Sinyanowi z zespołu gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga jedenastki Rosenborga w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Rosenborga będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FK Haugesund. Tego samego dnia Mjøndalen IF będzie gościć jedenastkę Lillestroem.