Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Drużyna Lillestroem wygrała aż 21 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko pięć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fka Bodo/Glimt w 14. minucie spotkania, gdy Amor Layouni strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował Philip Zinckernagel. Drużyna Lillestroem ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 33. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Geir Herrem. Bramka padła po podaniu Fredrika Bjørkana. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Thomasowi Lehne'owi z Lillestroem. Była to 40. minuta starcia. Niedługo później Amor Layouni wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fka Bodo/Glimt, zdobywając kolejną bramkę w 44. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki pomagał Håkon Evjen. Na drugą połowę jedenastka Fka Bodo/Glimt wyszła w zmienionym składzie, za Geira Herrema wszedł Endre Kupen. Także zespół Lillestroem wyszedł w zmienionym składzie, za Sheriffa Sinyana wszedł Fredrik Krogstad. W 52. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Amor Layouni z Fka Bodo/Glimt. Po chwili trener Fka Bodo/Glimt postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Jens Hauge, a murawę opuścił Philip Zinckernagel. W 62. minucie kartkę dostał Frode Kippe, piłkarz Lillestroem. Po chwili trener Lillestroem postanowił wzmocnić linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Daniela Gustafssona. Na boisko wszedł Erik Næsbak, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 76. minucie za Amora Layouniego wszedł Morten Konradsen. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku arbiter przyznał kartkę Jensowi Haugemu z drużyny gospodarzy. W 82. minucie w zespole Lillestroem doszło do zmiany. Moses Ebiye wszedł za Thomasa Lehne'a. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-0. Jedenastka Fka Bodo/Glimt była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starciu. Drużyna Lillestroem zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Lillestroem przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Lillestroem rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Rosenborg Trondheim. Natomiast 12 maja FK Haugesund będzie gościć drużynę Fka Bodo/Glimt.