Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Brannu wygrał aż cztery razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut zespół Brannu zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Ranheim była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu zdobył Mads Reginiussen dla zespołu Ranheim. Bramka padła w tej samej minucie. Przy zdobyciu bramki asystował Adria Lopez. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Ranheim: Eirikowi Valli w 58. i Oli Solbakken w 61. minucie. Chwilę później trener Ranheim postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Adrię Lopez. Na boisko wszedł Magnus Blakstad, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 65. minucie Gilli Rólantsson został zastąpiony przez Daoudę Bambę. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w jedenastce Ranheim doszło do zmiany. Aleksander Foosnæs wszedł za Erika Tønne. A kibice Brannu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Azara Karadasa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Kristoffer Løkberg. W 80. minucie Michael Karlsen został zmieniony przez Ivara Rønninga, co miało wzmocnić drużynę Ranheim. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vetona Berishę na Henrika Kjelsruda. W doliczonej drugiej minucie starcia sędzia ukarał kartką Bismara Acostę, piłkarza Brannu. Przewaga zespołu Brannu w posiadaniu piłki była ogromna (70 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Ranheim. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż dziewięć celnych strzałów. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Brannu, natomiast piłkarzom gości wręczył dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 12 maja zespół Ranheim zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Valerenga Oslo. Tego samego dnia Stabok IF będzie przeciwnikiem drużyny Brannu w meczu, który odbędzie się w Bekkestui.