Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 43 spotkania jedenastka Valerengi wygrała 19 razy i zanotowała 14 porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Valerengi otworzyli wynik. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Matthías Vilhjálmsson. Niedługo później Vebjørn Hoff wywołał eksplozję radości wśród kibiców Skien , strzelając gola w 12. minucie pojedynku. W 20. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Onyekachiego Ugwuadu ze Skien, a w 38. minucie Sam Adekugbe z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 57. minucie Onyekachi Ugwuadu został zastąpiony przez Tobiasa Lauritsena. W tej samej minucie w drużynie Skien doszło do zmiany. Filip Jørgensen wszedł za Fredrika Nordkvelle'a. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Skien w 60. minucie spotkania, gdy Torgeir Børven zdobył drugą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Espen Ruud. W 64. minucie w drużynie Valerengi doszło do zmiany. Osame Sahraoui wszedł za Bårda Finne'a. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Magnus Lekven z Valerengi. W 67. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Torgeir Børven ze Skien. W 69. minucie arbiter pokazał kartkę Feliksowi Hornowi, piłkarzowi Valerengi. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Valerengi doszło do zmiany. Ousmane Camara wszedł za Herolinda Shalę. Po chwili trener Skien postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 81. minucie zastąpił zmęczonego Joshuę Kitolanę. Na boisko wszedł Elbasan Rashani, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 82. minucie Matthías Vilhjálmsson został zmieniony przez Benjamina Stokke'a, a za Magnusa Lekvena wszedł na boisko Odin Holm, co miało wzmocnić zespół Valerengi. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Markusa Kaasę na Bilala Njie. W 83. minucie kartkę dostał Elbasan Rashani, zawodnik gospodarzy. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W doliczonej drugiej minucie meczu Torgeir Børven hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 4-1. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Vebjørn Hoff. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-1. Piłkarze Skien obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Obie jedenastki wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna Skien zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Brann Bergen. Natomiast w piątek Mjøndalen IF zagra z drużyną Valerengi na jej terenie.