Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Stabok wygrała aż pięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Kristoffer Askildsen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stabok, strzelając gola w 18. minucie pojedynku. Drużyna Stabok krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko cztery minuty, ponieważ jedenastka gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił Christian Gauseth. W zdobyciu bramki pomógł Joackim Olsen. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Vetle'owi Wingerowi z zespołu gości. Była to 39. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Stabok przyniosły efekt bramkowy. W 60. minucie Kasper Junker dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy strzeleniu gola asystował Ronald Hernández. W 62. minucie w drużynie Stabok doszło do zmiany. Ola Brynhildsen wszedł za Luca Kassiego. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stabok w 63. minucie spotkania, gdy Kasper Junker zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu po raz kolejny zaliczył Ronald Hernández. Trener Mjondalen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Fredrika Brustada. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Pontus Silfwer. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kontaktowego gola. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 68. minucie gola kontaktowego strzelił Tonny Brochmann. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Vetle'a Wingera. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Kasper Junker z Stabok. W 80. minucie za Olivera Edvardsena wszedł Tortol Lumanza. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Stabok, zdobywając kolejną bramkę. W tej samej minucie Kasper Junker hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 4-2. Po chwili trener Stabok postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 89. minucie na plac gry wszedł Kosuke Kinoshita, a murawę opuścił Kasper Junker. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze Mjondalen: Olivier Occéan, Sondre Liseth, a na ich miejsce weszli Christian Gauseth, Tonny Brochmann. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-2. Jedenastka Mjondalen zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 1 grudnia jedenastka Mjondalen rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Valerenga Oslo. Tego samego dnia Tromso Idrettslag będzie przeciwnikiem drużyny Stabok w meczu, który odbędzie się w Tromsø.