Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 44 pojedynki zespół Lillestroem wygrał 18 razy i zanotował tyle samo porażek oraz osiem remisów. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 11. minucie za Daniela Pedersena wszedł Aleksander Melgalvis. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Joonasowi Tammowi z drużyny gości. Była to 22. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stromsgodsetu w 46. minucie spotkania, gdy Moses Mawa zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Herman Stengel. Kibice Stromsgodsetu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Johana Hovego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Kristoffer Tokstad. Jedenastka Lillestroem otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 71. minucie Thomas Lehne wyrównał wynik meczu. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę przy golu zanotował Ifeanyi Matthew. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Stromsgodsetu doszło do zmiany. Muhamed Keita wszedł za Hermana Stengela. Chwilę później trener Lillestroem postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Erik Næsbak, a murawę opuścił Daniel Gustafsson. W 89. minucie Lars-Jørgen Salvesen został zmieniony przez Larsa Sætrę, co miało wzmocnić zespół Stromsgodsetu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kristoffera Ødemarksbakkena na Frode'a Kippe'a. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Lillestroem pokazał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Lillestroem zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Valerenga Oslo. Natomiast 27 października FK Haugesund będzie gościć drużynę Stromsgodsetu.