Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków jedenastka Mjondalen wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż sześć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Stromsgodsetu próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez drużynę Mjondalen w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 52. minucie bramkę zdobył Fredrik Brustad. Jedenastka gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Lars-Jørgen Salvesen. Asystę zaliczył Prosper Mendy. W 70. minucie Sondre Liseth zastąpił Jacoba Bergströma. W 71. minucie w drużynie Mjondalen doszło do zmiany. Pontus Silfwer wszedł za Fredrika Brustada. A kibice Stromsgodsetu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mustaphę Fofanę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Herman Stengel. Trener Mjondalen postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił pomocnika Tonnego Brochmanna i na pole gry wprowadził napastnika Jibrila Bojanga. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 87. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga zespołu Stromsgodsetu w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Zawodnicy Mjondalen dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 października drużyna Stromsgodsetu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Lillestroem SK. Natomiast 21 października Fk Bodo/Glimt będzie przeciwnikiem zespołu Mjondalen w meczu, który odbędzie się w Bodø.