Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć zespół Viking wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo aż 10 razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Viking w 18. minucie spotkania, gdy Martin Kreuzriegler strzelił pierwszego gola. Asystę przy bramce zaliczył Enric Vallès. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Danielowi Pedersenowi z Brannu. Była to 40. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Viking. W 56. minucie Mathias Rasmussen został zastąpiony przez Roberta Taylora. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu na listę strzelców wpisał się Robert Taylor. Trzeba było trochę poczekać, aby Harmeet Singh wywołał eksplozję radości wśród kibiców Viking, strzelając kolejnego gola w 60. minucie starcia. Asystę zanotował Sander Svendsen. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Viking, zdobywając kolejną bramkę. W 63. minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Vidar Jonsson. W 67. minucie boisko opuścili piłkarze Viking: Emil Pálsson, Sander Foss, a na ich miejsce weszli Lars Markmanrud, Martin Kreuzriegler. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Emilowi Pálssonowi, zawodnikowi Viking. W 68. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Viking Jacob Storevik. W 79. minucie w zespole Brannu doszło do zmiany. Gilli Rólantsson wszedł za Sandera Svendsena. Chwilę później trener Viking postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł Erik Næsbak, a murawę opuścił Vidar Jonsson. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Brannu przyniosły efekt bramkowy. W piątej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Fredrik Haugen. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-3. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka Brannu w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Brannu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Haugesund. Natomiast 8 listopada Stabok IF zagra z drużyną Viking na jej terenie.