Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 starć jedenastka Haugesund wygrała 10 razy i zanotowała osiem porażek oraz siedem remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Haugesund w 24. minucie spotkania, gdy Ibrahima Wadji zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki asystował Bruno Leite. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Ibrahima Wadji z jedenastki gości. Była to 33. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Haugesund. W 66. minucie za Vetona Berishę wszedł Kristoffer Lie. W tej samej minucie w zespole Viking doszło do zmiany. Samúel Friðjónsson wszedł za Yanna-Erika de Lanlaya. W tej samej minucie trener Viking postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Tommy Hoeiland, a murawę opuścił Joe Bell. W 66. minucie Fredrik Torsteinbø został zmieniony przez Sondre'a Auklenda, co miało wzmocnić jedenastkę Viking. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Niklasa Sandberga na Olivera Klittena w 77. minucie oraz Ibrahimę Wadji na Ibrahimę Koné w tej samej minucie. Między 74. a 75. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Kibice Haugesund nie mogli już doczekać się wprowadzenia Christiana Grindheima. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Bruno Leite. Od 84. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Haugesund i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Jeśli jedenastka Viking nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Drużyna Viking w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Haugesund zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Aalesunds Fk. Natomiast w niedzielę Stabok IF będzie rywalem drużyny Viking w meczu, który odbędzie się w Bekkestui.